Były momenty na 9/10 były tez takie na 7/10. Ogólnie wyszło mi na koniec 7/10. Klimat Coenów jest, ale to jeszcze nie te mistrzostwo które widać w późniejszych filmach. Obejrzeć warto, ale jak dla mnie nie powala.
nie zgodze sie. Moim zdaniem wlasnie tutaj jest kwintesencja ich czarnego humoru. Ten film obok Fargo stawiam jako ich najlepsze. Pozdrawiam
Wiesz - w sumie dobry ale może zbyt wiele oczekiwałem. Obsada i reżyseria zapowiadała coś więcej. Tak jak pisałem poprzednio - były momenty ma 9 ale były też takie sceny które nic nie wnosiły. Fargo moim zdaniem zdecydowanie lepsze:) Pozdrawiam :)
Coz, porownujemy dwa bardzo odmienne filmy, w ktorych jednak styl Coenow jest bardzo widoczny. Ja szczerze mowiac nie widzialem tak dobrej i tego typu komedii. Jak np. ten motyw ze spodniami i podwojnym szwem, albo co w cudzyslowiu "idiota" Norville po jednym artykule rozszyfrowal dziennikarke ("stara zgorzkniala panne, szybko mowiaca karierowiczke, ubierajaca sie jak facet").
Oni w tym filmie lamia wszystkie schematy, ile filmow klasy B ma tak prosto zbudowane postacie ze mozna je okreslic jednym zdaniem. A oni nam prosto w twarz to wszystko pokazuja. Po prostu genialne.
U mnie tylko 9 filmow ma 10/10. W tym Hudsucker Proxy. Po pierwsze bo podobnego filmu nigdy nie widzialem, nie wiem czy jest, po drugie jest tu doskonaly niesamowicie inteligentny humor (idealnie trafili w moj gust), po trzecie jest swietny T. Robbins jako debil i P. Newman oraz kilka dobrych rol w tle, i tak moglbym jeszcze kilka atutow wymienic ale nie ma co tu pisac..
Film jest po prostu wyjatkowy, pokaz mi inny tak oryginalny, bo niestety mozna je policzyc na palcach jednej reki.
Co do Fargo: jest rewelacyjny ale na arcydzielo czyli 10/10 to dla mnie za malo. Takich filmow robi sie sporo i nie ma znaczenia ze ten moze i jest z nich najlepszy, dla mnie trzeba cos wiecej zeby dac 10.
Pozdrawiam
Obok Seksmisji i Garsoniery najlepsza komedia. Genialne zdjęcia, scenografia, tercet Newman-Robbins-Leigh i świetny humor. Film unikalny.
9/10
Zgadzam się że film z notą 10 to absolutna perfekcja. Cóż jeśli chodzi o Hudsucker Proxy to widocznie nie jest to całkowicie to co mnie powala na kolana i tyle. Ale nie mówię że film mi się nie podobał. Po prostu nie zrobił takiego wrażenia.