zmieniłabym zakończenie. Całość ma kilka ważnych przekazów, jak np. to, że do wszystkiego należy podchodzić z sercem, ale zyskałaby jeszcze jeden (że nawet jeśli się coś kocha należy pozwolić temu odejść), gdyby Victorowi na końcu nie udało się wskrzesić Sparky'ego. . Poza tym super. :P Bardzo się uśmiałam, trochę popłakałam , a poza tym zaintrygowana śledziłam wydarzenia.